„Wniosłam do sądu pozew o rozwód bez orzekania o winie. Od prawie 11 lat nie mieszkamy wspólnie z mężem, nie mamy małoletnich dzieci. Pierwsza rozprawa została odroczona gdyż mąż nie odebrał przesyłki z pozwem. Mąż na pewno mieszka pod wskazanym adresem, nie przebywa za granicą, co oświadczyłam w sądzie. Przypuszczam, że kolejnych pism sądowych także nie odbierze. Jakie mam szanse na otrzymanie rozwodu w trybie zaocznym? Czy muszę zmienić pozew na orzeczenie winy męża?”

Postępowanie w sprawach o rozwód może toczyć się pod nieobecność pozwanego (art. 428 kpc) pod warunkiem, że pozwany został powiadomiony o terminie rozprawy. Sąd jednak nie może oprzeć swojego rozstrzygnięcia wyłącznie na uznaniu powództwa, przyznaniu okoliczności sprawy lub twierdzeniach powoda, jeżeli pozwany nie stawił się na posiedzenie sądowe lub mimo stawienia się nie bierze udziału w postępowaniu (art. 431 kpc).

Sąd musi przeprowadzić postępowanie dowodowe chociażby w ograniczonym zakresie a przynajmniej przesłuchać strony postępowania (art. 432 kpc). Sąd może przesłuchać tylko jedną ze stron postępowania jeżeli jedna ze stron nie stawiła się na posiedzenie albo odmawia zeznań (art. 302 § 1 kpc w zw. z art. 432 kpc).
Sąd może w sprawie o rozwód wydać wyrok zaoczny pod warunkiem, że uzna doręczenie pozwu i zawiadomienia o rozprawie za skuteczne. Nie musi Pani zmieniać żądania pozwu, ale jeśli mąż nie stawi się na rozprawę i nie wyrazi zgody na orzeczenie rozwodu bez orzekania o winie, sąd będzie musiał orzec z czyjej winy małżeństwo uległo rozpadowi.

odpowiedź wg stanu prawnego na dzień 26 lutego 2009 roku